Myśliwce stealth. Działa Gaussa lub laserowe. Precyzyjne, ponaddźwiękowe pociski manewrujące. Bomba atomowa. Co jest najpotężniejszą bronią? Podpowiedź – żadne z powyższych. Bo istnieje jeden oręż przebijający je wszystkie – zarówno na wojnie, jak i w konkurencji biznesowej, także w sieci. To informacja. Jeśli jeszcze została opracowana na podstawie starannie opracowanych danych, dających pełen obraz sytuacji, to daje niemal 100% pewności zwycięstwa. W marketingu internetowym wcale nie wygląda to inaczej. Różne wskaźniki pokazują, jak blisko jesteś celu, które działania wymagają korekty i jakie obszary potrzebują jeszcze większego nacisku. W tym kontekście należy wspomnieć o Data-driven SEO. Czym jest? Jak można je wykorzystać w pozyskiwaniu optymalnej pozycji w rankingu i klientów w sieci? Dowiedz się tego poniżej!
Data-driven Marketing – od tego trzeba wyjść
Nim powiemy więcej o Data-driven SEO, powinieneś dowiedzieć się więcej o szerszym pojęciu – Data-driven Marketingu. To marketing oparty na danych. Polega on na podejmowaniu kolejnych akcji w zakresie komunikacji z klientami i budowania świadomości marki przy wykorzystaniu informacji przez interpretację precyzyjnych wskaźników – począwszy od trendów konsumenckich po dane zebrane na stronie.
Wybierając to podejście, firma może operować szeregiem informacji. Począwszy od danych socjodemograficznych klientów (czyli wiek, płeć, zawód etc.), przez ich zainteresowania, po zachowania w sieci. Dlatego kluczowa jest m.in. współpraca z innymi partnerami (kojarzysz te zgody, które zaznaczasz – lub nie – przy rejestracji w danym serwisie? A no właśnie…).
Metoda ta zapewnia wiele korzyści. Z tego powodu sięga po nią wielu specjalistów, którzy – zamiast intuicji – wolą opierać się na twardych danych. Jakie zalety ma Data-driven Marketing?
Precyzyjne docieranie do klientów
Każda firma ma profil swojego klienta. Aby jednak trafiać precyzyjnie do niego, potrzeba informacji dotyczących jego upodobań, oczekiwań i zainteresowań. Dzięki temu można skuteczniej przygotować treści reklamowe, ale i dobrać kanał komunikacji z odbiorcami. Podejście Data-driven do marketingu pozwala zebrać niezbędne wieści o np. potencjalnym nabywcy. To umożliwia tworzenie treści marketingowych i publikowanie ich w miejscu, gdzie łatwiej „złowić” jego zainteresowanie.
Oszczędności na marketingu i wysoka skuteczność
Choć Data-driven Marketing sprawia wrażenie bardzo skomplikowanego, to – wbrew pozorom – może przysłużyć się do obniżenia kosztów reklamy, a także skrócenia czasu na prace związane z promocją biznesu. Wynika to z ww. precyzji. Dzięki temu podejściu łatwiej podjąć bardziej zawężone działania, które faktycznie spotkają się z pozytywnym odzewem potencjalnie zainteresowanych, a w razie konieczności – szybciej reagować na negatywne reakcje.
Lepsze zrozumienie odbiorców
W marketingu chodzi nie tylko o sprzedaż produktów czy usług. Duże znaczenie ma budowanie relacji z klientem. Aby to było możliwe, trzeba zrozumieć jego motywacje i potrzeby, a także to, co mu się podoba lub – wprost przeciwnie – drażni go. Jeśli dodatkowo zapewni się mu spersonalizowane doświadczenia, to czuje on większą satysfakcję z dokonanej transakcji. Data-driven Marketing pozwala zebrać te informacje i zbudować z odbiorcą silną relację, zapewniając mu unikalne wrażenia.
Czym więc jest Data-driven SEO?
Dużo powiedzieliśmy o tym, czym jest Data-driven Marketing. Jak na tym tle wypada Data-driven SEO? Czym jest? Na pewno nie będzie dla Ciebie zaskoczeniem, że to pozycjonowanie stron w oparciu o dane. Specjaliści od tych czynności więc nie działają po omacku, a wykorzystują konkretne wskaźniki do podejmowania kolejnych działań, jakie faktycznie mają szansę przynieść oczekiwany rezultat.
Oznacza to często konieczność prowadzenia wielu prac testowych w kontrolowanym środowisku. Sprawdza się poszczególne rozwiązania, śledząc wybrane czynniki i zachodzące zmiany w działaniu strony lub odbiorze jej przez wizytujących. Takie „dłubanie” sprowadza się również do wykorzystania w pełni zachowań algorytmu Google’a, dlatego konieczne jest poznanie zasad, jakimi rządzą się roboty wyszukiwarki i wyciśnięcie z nich maksimum przy tworzeniu i pozycjonowaniu strony internetowej.
Jak można wykorzystać Data-driven w SEO?
Data-driven SEO sprawdza się rewelacyjnie w różnych obszarach pracy nad widocznością biznesu w sieci. Z jego pomocą można m.in.:
- przeanalizować słowa kluczowe,
- monitorować ruch internautów i sprawdzać ich zachowania,
- przygotowywać treści,
- analizować widoczność,
- prześledzić konkurencję,
- przygotować zoptymalizowaną strategię link buildingu.
Warto wspomnieć, że tego typu działania świetnie sprawdzają się zarówno w przypadku globalnego, jak i lokalnego SEO.
Analiza słów kluczowych
Dobór odpowiednich fraz jest istotny dla osiągnięcia właściwej pozycji w wyszukiwarce, ale i satysfakcjonującej konwersji ruchu. Podejście Data-driven SEO opiera się na analizie takich czynników jak średnia miesięczna liczba wyszukiwań i konkurencyjność wyrażeń. W wybranych przypadkach sprawdza się także ich sezonowość, odgrywającą dużą rolę w szeregu branż.
Przykładowo – prowadzisz sklep odzieżowy. W Twojej ofercie widnieje m.in. odzież wierzchnia i chcesz wypromować się na frazę „kurtki zimowe”. Korzystając z prostego narzędzia – Google Trends, możesz sprawdzić, kiedy sformułowanie to jest najpopularniejsze. Wpisujesz więc słowa w odpowiednią rubrykę, zaznaczasz, że interesują Cię wyniki np. z 5 poprzednich lat… et voilà!
Już to proste narzędzie pozwala stwierdzić – bez większego zaskoczenia z pewnością – że najwięcej wyszukiwań na tę frazę występuje w okresie od połowy października do – mniej więcej – początku grudnia z niewielkimi odchyleniami w styczniu i lutym. Można przy okazji sprawdzić też inne, powiązane z nim sformułowania.
Monitorowanie ruchu internautów i sprawdzanie ich zachowań
Narzędzia do SEO – zarówno te dostarczane przez Google’a, jak i inne firmy, specjalizujące się w opracowywaniu platform dla pozycjonerów, zapewniają mnóstwo danych, dotyczących tego, jak wygląda ruch na stronie i o zachowaniach internautów, gdy już na nią trafią. Z ich pomocą sprawdzisz:
- ilu użytkowników goszczących w określonym momencie na stronie,
- współczynnik klikalności (CTR),
- liczbę stron odwiedzonych w czasie jednej sesji,
- jak głęboko użytkownik przeglądał stronę,
- ile czasu spędzają na niej użytkownicy,
- współczynnik konwersji odrzuceń.
Każdy wskaźnik to twarde dane, które mogą pomóc w podjęciu właściwych decyzji dotyczących pozycjonowania. Pozwalają bowiem przyjrzeć się bliżej problemom (ale i atutom) witryny. Czemu bowiem np. ponad połowa użytkowników opuszcza Twoją stronę po wyświetleniu ledwie jednej podstrony? Albo dlaczego porzucają oni swoje koszyki zakupowe (i w jakim momencie)? Dzięki informacjom dostarczonym przez Google Analytics lub Search Console możesz łatwiej zinterpretować te wyniki i podjąć efektywniejsze działania w zakresie SEO.
Data-driven i content
Czy wiesz, jak twarde dane mogą wspomóc tworzenie treści? Jak to w ogóle możliwe, by – de facto kreatywna robota – była nimi podparta!? Jak bumerang wracają tu kwestie związane ze słowami kluczowymi… Ale nie tylko. Narzędzia dla pozycjonerów i twórców contentu, takie jak Surfer, mogą podpowiedzieć, m.in. ile razy powinny wystąpić konkretne frazy w treści. Wskazuje też optymalną długość tekstu dla danej podstrony, a także ile nagłówków oraz akapitów powinno wystąpić w jego strukturze. Może również zasugerować liczbę linków wewnętrznych oraz grafik.
Widoczność a Data-driven SEO
Sama pozycja w rankingu to twarda dana, świadczącą o tym, jak dobrze zoptymalizowana jest Twoja strona i jak wypada na tle konkurencji. Położenie strony w wynikach wyszukiwania jednak się zmienia, a tendencja może być wzrostowa lub spadkowa. Te informacje są jak barometr określający skuteczność aktualnych działań. Wykorzystanie w tym przypadku podejścia Data-driven polega na tym, że, gdy widzisz określony trend, to albo wzmacniasz określoną strategię, albo nie zasłaniasz oczu i modlisz się, by było lepiej, a zmieniasz plan działania, by poprawić swoją widoczność w sieci.
Konkurencja przez pryzmat Data-driven SEO
Wskazana we wstępie analogia do wojny może wydawać się na wyrost… Ale czy w istocie nie walczysz o klientów ze swoimi konkurentami? Dlatego warto zbierać dane także na temat tego, jak radzi sobie ich biznes w sieci. Data-driven SEO wykorzystuje m.in. informacje dotyczące m.in.:
- wykorzystanych przez nich fraz i ich liczbie,
- widoczności konkurencyjnych witryn,
- ruchu na nich.
Musisz mieć jednak świadomość, że są to zazwyczaj dane szacunkowe. Z prostej przyczyny – by zebrać te same informacje, jakie Senuto, GSC czy GA dostarczają o Twojej stronie, musiałbyś mieć wszelkie dostępy. To zaś – przynajmniej w zakresie legalnego działania – niemożliwe. Dlatego tak ważne jest odpowiednie doświadczenie specjalistów, którzy będą w stanie stwierdzić, czy pozyskane informacje są przeszacowane lub niedoszacowane.
Data-driven a link building
Wykorzystanie marketingu opartego na danych wspiera również w tworzeniu strategii link buildingu. Używając stosownych narzędzi, sprawdzisz m.in. czy liczba linków się zwiększa, a także ich profil, skąd pochodzą i czy ich przyrost jest naturalny. Z pomocą wybranych aplikacji prześledzisz też zewnętrzne linkowanie konkurentów, co może stanowić cenną podpowiedź przy kreowaniu planu działania.
Data-driven SEO – czy się opłaca?
Doświadczenie, wiedza i umiejętności pozycjonerów są nieocenione w pracy nad miejscem witryny w rankingu. Niejednokrotnie decydują o jej sukcesie lub porażce. Jednak często intuicja nawet bardzo doświadczonych speców okazuje się niewystarczająca. Bez danych działa się po omacku, gdyż nie ma się żadnego punktu odniesienia, z wyjątkiem zadowolenia lub rosnącej frustracji klienta (czyli np. Ciebie). Dlatego w SEMTREE kładziemy duży nacisk na „zaprawienie w boju”, ale i operowanie twardymi danymi, zbieranymi z użyciem profesjonalnych narzędzi. Chcesz się przekonać, jak możemy dzięki takiemu podejściu poprawić wyniki Twojej witryny? Skontaktuj się zatem z nami!